SŁOWO OD PROBOSZCZA

II Niedziela Wielkiego Postu 12.03.2017 r.

KRÓTKA REFLEKSJA O SAKRAMENCIE BIERZMOWANIA

W niedzielę (19 marca) Ksiądz Biskup Jerzy Mazur, Biskup Ełcki, udzieli sakramentu bierzmowania naszej młodzieży. Wydaje mi się, że dziś mamy do czynienia z dość płytkim rozumieniem tego sakramentu, dlatego chcę podzielić się kilkoma myślami. Bierzmowanie jest jednym z siedmiu sakramentów Kościoła św. Jest ono dopełnieniem łaski chrztu św. Bierzmowanie nie jest do zbawienia koniecznie potrzebne jak chrzest św., ale każdy chrześcijanin powinien go przyjąć, by umocnić wiarę. Najczęstszą motywacją młodzieży jest późniejsza możliwość bycia chrzestnym czy świadkiem bierzmowania, jest on też usilnie zalecany do zawarcia sakramentu małżeństwa.

Jakie są skutki sakramentu bierzmowania? „Bierzmowanie przynosi wzrost i pogłębienie łaski chrzcielnej: - zakorzenia nas głębiej w Bożym synostwie, tak że możemy mówić „Abba, Ojcze!”; pomnaża w nas dary Ducha Świętego; udoskonala naszą więź z Kościołem; udziela nam, jako prawdziwym świadkom Chrystusa, specjalnej mocy Ducha Świętego do szerzenia i obrony wiary słowem i czynem, do mężnego wyznawania imienia Chrystusa oraz do tego, by nigdy nie wstydzić się Krzyża” (Katechizm Kościoła Katolickiego, p. 1303). Sakrament ten zostawia na duszy „niezatarte duchowe znamię”, pieczęć Ducha Świętego. Dlatego podobnie jak sakramenty chrztu św. i kapłaństwa, bierzmowanie przyjąć możemy tylko raz w życiu. Te trzy sakramenty raz przyjęte zmieniają duchowy charakter człowieka i są niewymazywane z duszy. Słowo „bierzmowanie” pochodzi od słowa „bierzmo”, czyli belka, coś co umacnia budowlę czy konstrukcję dachu. Umacnia nas Bóg siedmioma darami, które są wzmocnieniem życia duchowego. Takie jest znaczenie:

Dar mądrości – umiejętność patrzenia na życie w perspektywie wieczności z uwzględnieniem Boga, rozumienie krzyża; Dar rozumu – głębsze poznanie i zrozumienie objawionych prawd katolickiej wiary;

Dar umiejętności – głęboka wiara w Boga i prawdy objawione; Dar rady – umiejętność dokonywania wyborów, udoskonalenie cnoty roztropności;

Dar męstwa – umiejętność znoszenia prób w chrześcijańskim życiu i odrzucania pokus, ufność Bogu;

Dar pobożności – synowskie oddanie się Bogu, świadomość bycia dzieckiem Boga, żywa relacja z Nim;

Dar bojaźni Bożej – szacunek wobec Osoby Boga (nie lęk i strach), świadomość Kim jest Bóg.


Dla nas wszystkich to doskonała okazja by zastanowić się, co my uczyniliśmy z tym darem w naszym życiu? Proszę o modlitwę za naszą młodzież, by świadomie i z odpowiedzialnością przystąpiła do sakramentu bierzmowania.

 

Ks. Wojciech Jabłoński

SŁOWO OD PROBOSZCZA

I Niedziela Wielkiego Postu 05.03.2017 r.

Postanowienia wielkopostne
jako wejście na drogę pokuty i ascezy

Każdemu człowiekowi znane jest doświadczenia swych niedociągnięć, wad i grzechów, wewnętrzne niezadowolenie z ich powodu oraz szlachetne podejmowanie postanowień zmiany. Niestety wspólnym doświadczaniem jest także zawodzenie w ich realizacji. Jedni mają słomiany zapał, inni mimo dobrego startu powoli spuszczają z tonu, i w końcowym efekcie wszystko zostaje po staremu.

Jak się zmienić? Jak ukształtować swój charakter? Kościół przekazuje nam mądrość Bożą (Słowo Boże) i uzdrawiającą moc sakramentów. Mówi nam też o pokucie i ascezie. Szczególnie w Wielkim Poście wiele osób podejmuje różne postanowienia i zobowiązania.

Niektóre propozycje do wyboru:

Post:
- Piątek o chlebie i wodzie (lub też spożywając inne napoje i owoce - według uznania)
- Całkowita wstrzemięźliwość od słodyczy
- Całkowita wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych
- Wstrzemięźliwość od napojów alkoholowych
- Wstrzemięźliwość od palenia papierosów
- Powściągliwość w oglądaniu TV (całkowita lub częściowa rezygnacja z oglądania np. filmów czy programów rozrywkowych) 
- Nie używanie gier komputerowych, ograniczenie korzystania z komputera, tabletu..

Modlitwa: 
- Słuchanie słowa Bożego
- Udział w rekolekcjach wielkopostnych 
- Postanawiam codziennie przeczytać, chociaż parę wersów Pisma Świętego
- Postanawiam uczestniczyć w nabożeństwach wielkopostnych ("Gorzkie Zale") lub je samemu odprawiać (Droga Krzyżowa, Koronka do Miłosierdzia Bożego)
- Postanawiam adorować Pana Jezusa w Eucharystii

- Postanawiam odmawiać codziennie jeden dziesiątek różańca świętego

Jałmużna:
- ofiara pieniężna - moją dobrowolną ofiarą pragnę wesprzeć ludzi potrzebujących

- poświęcenie czasu - ofiaruję mój czas, aby każdego tygodnia odwiedzić osobę starszą, chorą
- ofiarowanie rzeczy - przeglądnę moje rzeczy i nieużywane oddam potrzebującym
Moje osobiste postanowienie:
- punktualność
- (np. pragnienie zmiany jakiejś cechy mego charakteru, mojej wady głównej)

Ks. Wojciech Jabłoński

 

SŁOWO OD PROBOSZCZA

VIII Niedziela Zwykła 26.02.2017 r.

Środa popielcowa

Jeden z najważniejszych dni w roku liturgicznym, mimo iż nie jest świętem nakazanym. Środa Popielcowa - początek Wielkiego Postu - to fenomen w kalendarzu liturgicznym. Dzień zdominowany przez refleksję i pokutę, niebędący świętem nakazanym, a jednocześnie jeden z najważniejszych dni w roku dla wierzących. Wiernych na nabożeństwach jest tego dnia bardzo wielu. Widać mamy w sobie potrzebę przeżywania nie tylko radosnych momentów. Potrzebujemy również chwili na zastanowienie się nad sobą, na pokutę, na przeżywanie emocji niekoniecznie radosnych. Dlatego Środa Popielcowa, Wszystkich Świętych czy Wielki Piątek są dla nas tak ważne. Obrzędem najbardziej kojarzonym z tym dniem jest oczywiście posypanie głowy popiołem przez kapłana na znak pokuty. Zwyczaj ten pojawił się po raz pierwszy w VIII wieku, a od wieku XI, decyzją papieża Urbana II, zaczął obowiązywać w całym Kościele. Co ważne, nie jest to zwykły popiół. Pochodzi ze spalonych rok wcześniej palm przygotowanych na Niedzielę Palmową. To doskonale pokazuje cykliczność obecną w roku liturgicznym, ale i w naszym życiu. Po okresach radości przychodzi czas zadumy, a potem znów radości. Obie te sfery są równie ważne. Istotny w Środę Popielcową jest również post. To jeden z dwóch dni w roku, oprócz Wielkiego Piątku, gdy obowiązuje post ilościowy i jakościowy. Oznacza to więc nie tylko wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, ale również ograniczenie się do trzech posiłków w ciągu dnia, w tym tylko jednego do syta. Jak przeżywać Środę Popielcową gdy obowiązki nie pozwalają nam np. uczestniczyć we mszy świętej? Świat się nie zawali.

Popielec to ważny i piękny dzień, ale pamiętajmy, że tak naprawdę jest on tylko wstępem do Wielkiego Postu. O wiele istotniejsze jest przygotowanie się na zmartwychwstanie Chrystusa, praca nad sobą czy postanowienia, które potrwają dłużej i doprowadzą w nas do jakiejś zmiany. Niech Środa Popielcowa będzie dobrym punktem wyjścia do tych zmian. 

Ks. Wojciech Jabłoński

SŁOWO OD PROBOSZCZA

VII Niedziela Zwykła 19.02.2017 r.

Warunki adoracji

1. Głębokie pragnienie poświęcenia czasu tylko dla Boga

     Jeżeli brak w naszym życiu adoracji, to dlatego, iż brak jest autentycznego zaangażowania duchowego i ofiarności w sprawach życia wewnętrznego.

     2. Minimum dobrze rozumianej samotności

     Adoracja uczy nas, iż miłość ludzka, choć istotna w naszym życiu, nie jest jednak wartością absolutną i ostateczną. Uczy nas także, iż dojrzała ludzka miłość winna czerpać z miłości Boga i być jej podporządkowana.

     3. Przestrzeń materialna

     Winniśmy szukać i tworzyć miejsca, które swoim wyciszeniem zapraszałyby nas do adoracji (...). W miarę naszych możliwości możemy stworzyć dla siebie kącik adoracji we własnym domu (...). Najbardziej jednak sprawdzonym miejscem adoracji są kościoły i kaplice z wystawieniem Najświętszego Sakramentu.

     4. Czas

     Kiedy brak nam czasu na modlitwę, doświadczenie Boga stopniowo w nas zamiera (...). To właśnie brak adoracji sprawia, iż marnujemy bardzo wiele czasu na wiele innych spraw. 

Myśli zaczerpnięte z najnowszej książki
o. Józefa Augustyna pt. "Świat, Bóg i my"

 

Mamy wielką łaskę, że w ciągu dnia w naszej Bazylice nieustannie jest wystawiony Najświętszy Sakrament do adoracji. Nasze osobiste spotkanie z Chrystusem przynosi ogrom błogosławionych owoców.

Ks. Wojciech Jabłoński

SŁOWO OD PROBOSZCZA

VI Niedziela Zwykła 12.02.2017 r.

Dzień Św. Walentego (14 lutego) - odnowienie sakramentu małżeństwa

14 lutego przypada w kalendarzu liturgicznym wspomnienie św. Walentego. Według tradycji patronuje on zakochanym, więc można przyjąć, że jest to ich święto. Tradycja ta wywodzi się z XIV- wiecznej Anglii.

Św. Walenty był chrześcijańskim kapłanem, który według legendy, za czasów cesarza rzymskiego Klaudiusza II, udzielał potajemnie ślubów. Robił to wbrew cesarskiemu edyktowi, zabraniającemu udzielania małżeństw (imperium potrzebowało młodych mężczyzn do zaciągu do wojska). Został zamordowany w 270 roku.

W Polsce ten obyczaj, obchodzony jest od kilkunastu lat i cieszy się coraz większą popularnością. Wielu uważa, że nie do końca pasuje do naszej tradycji. Niektórzy sądzą nawet, że został sztucznie wypromowany, głównie w celach komercyjnych. Jednak wydaje się, że to od nas zależy, jak potraktujemy ten dzień, jak go przeżyjemy. Może to być dobra okazja, by wyrazić swoją miłość i wdzięczność tym, których kochamy, bo trzeba przyznać, nie zawsze pamiętamy o tym. To nie tylko narzeczeni, ale również rodzice, rodzeństwo, życzliwe nam osoby, nauczyciele...

W czasie, kiedy słyszymy nieraz, że małżeństwa przeżywają kryzys, że tyle się ich rozpada, chcę wykorzystując wymowę tego dnia, zaprosić małżonków w Walentynki (wtorek) na mszę św. o godz. 18.00, podczas której w bardzo uroczystej formie dokonamy odnowienia Sakramentu Małżeństwa. Niech małżonkowie pięknie, uroczyście ubrani, w stanie łaski uświęcającej, staną znów przed sobą i wypowiedzą słowa, które mają na co dzień być fundamentem ich życia. Serdecznie zapraszam.


Ks. Wojciech Jabłoński