Św. Józef wzór wielkopostny

Św. Józef – oblubieniec Maryi i zarazem prosty rzemieślnik, daje nam przykład pracy połączonej z modlitwą i życiem rodzinnym. II Polski Synod Plenarny w dokumencie Powołanie do życia w małżeństwie i rodzinie przypomina: „Ciche życie Józefa, Maryi i Jezusa w Nazarecie wskazuje, jak rodzice i dzieci mogą jednoczyć się z Bogiem na najbardziej codziennych drogach, jak codzienność staje się szkołą Ewangelii i wprowadza na drogę uświęcenia. Od Świętej Rodziny czerpiemy lekcję życia rodzinnego, jego ewangelicznej prostoty i świętości. Od Rodziny z Nazaretu bierzemy też przykład gorliwej pracy zawodowej i domowej”.  Józefa zwykle przedstawia się jako starca – z dala, na marginesie, od dobra i zła. Obraz ten pozbawia go nieomal wszelkiego znaczenia. Mogę jednak sobie wyobrazić Józefa żwawo wymachującego siekierką ciesielską, żeby rozwalić te  ramy, w które go wtłoczono. Wtedy znowu mógłby ożyć dla nas, i to jako wzór wielkopostny. Józef  zrezygnował ze swoich planów życiowych i był posłuszny Bogu, który wciąż znienacka ingerował w jego życie. Nie jest więc papierowym bohaterem, ale rzeczywistym patronem na trudne czasy. Bóg powierzył młodość naszego Zbawiciela, Jezusa Chrystusa, i Matkę Bożą wiernej straży św. Józefa z Nazaretu, który był sługą wiernym i roztropnym. Dziś uznawany jest za opiekuna całego Kościoła, patronuje wielu wspólnotom kościelnym i setkom parafii, które mogą chlubić się tym, że mają „mocnego” patrona. Św. Józef należy do najbardziej znanych i czczonych świętych w całym Kościele, także w Polsce.

Gdy papież Franciszek ogłosił Rok Św. Józefa, w naszej wspólnocie parafialnej, w każdy poniedziałek, za jego wstawiennictwem modlimy się, by Kościół nieustannie troszczył się o zbawienie wszystkich ludzi, abyśmy za przykładem św. Józefa z czystym sercem pełnili swoje rozmaite obowiązki i posługi w Kościele Chrystusowym, by Bóg otaczał nas zawsze swoją opieką i strzegł w nas darów, które od Niego pochodzą. Chcemy skorzystać z przykładu dążenia do świętości, jaki nam dał św. Józef. Pragniemy też uświadomić sobie nasze ludzkie słabości i niedoskonałości.